Sześć goli padło we wtorkowym sparingu, w którym Rawia WALBET przy Spokojnej zmierzyła się z Obrą Kościan. Goście wygrali 5:1.
Na rywali z wyższych lig w głównej mierze w okresie przygotowawczym postawił trener Rawii, Kamil Pilarski. Rożnicę między drużynami było widać także w rywalizacji z zespołem z Kościana. Goście występujący w IV lidze przed przerwą aż trzykrotnie pokonali bramkarza Rawii. W drugiej połowie po zmianach w składzie obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. Obra dołożyła kolejne dwa trafienia a rawiczanie zdołali odpowiedzieć tylko golem zdobytym przez Piotra Robaka. Rawia w rywalizacji wyżej notowanym rywalem musiała sobie radzić bez m.in. Michała Skrzypczaka, Tomasza Wawrzyniaka czy Huberta Gilla,
Kolejny sparing niebiesko – biało – czerwoni rozegrają w najbliższą sobotę. Wówczas przy Spokojnej zmierzą się z Polonią Trzebnica. Początek meczu o godzinie 15:00.
fot. Weronika Skrzypczak