W drugi weekend marca na ligowe boiska wrócili piłkarze z Red Box V ligi. W sobotnim meczu otwierającym rundę wiosenną piłkarze Rawii przegrali na wyjeździe z Orłem Kawęczyn.
Rawiczanie, którzy do rundy wiosennej przystąpili w nieco zmienionym składzie po dobrym okresie przygotowawczym zakończonym trzema zwycięstwami, dwoma remisami i jedną porażką w poszukiwaniu pierwszych wiosennych punktów udali się na boisko w Tokarach, gdzie swoje mecze rozgrywa zespół z Kawęczyna.
Beniaminek z Kawęczyna dobrze radzący sobie jesienią lepiej rozpoczął spotkanie 16. kolejki Red Box V ligi. W 31. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie a Michała Wolnego pokonał Stanisław Rygiel. Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy dał o sobie znać najlepszy strzelec Orła. Prowadzenie miejscowych podwyższył Krzysztof Krzysztofowicz.
Po zmianie stron do siatki trafili także rawiczanie. W 64. minucie bramkarza gospodarzy pokonał rezerwowy Jan Kowalski. 17-letni napastnik Rawii zanotował swoje pierwsze ligowe trafienie w seniorskim zespole. Na dziesięć minut przed końcem meczu za sprawą Mateusza Rosiaka gospodarze ustalili wynik meczu na 3:1. Warto jednak dodać, że Rawia zagrała dobre spotkanie. Brakowało jednak wykorzystania stwarzanych sytuacji bramkowych.
Orzeł Kawęczyn – Rawia Rawicz 3:1 (2:0)
Rawia: Wolny – Łysiak, Marszałek, Orłowski, Kendzia (83′ Herman), Deka (54′ Kowalski), Stachowiak (66′ Bojdo), P. Wawrzyniak, Kowaliński (66′ Pertkiewicz), Głowacz (83′ Jurdeczka), Cugier
W sobotę podopieczni trenera Marka Nowickiego zagrają przy Spokojnej. Rywalem Rawii będzie Zawisza Łęka Opatowska. Mecz ten w sobotę, 15 marca o godzinie 13:00.
fot. archiwum,rawicz24.pl