Dwa stałe fragmenty gry zadecydowały o porażce Rawii z Krobianką w pierwszym meczu rundy wiosennej. Gospodarze wykorzystali dwa dośrodkowania i triumfowali w Pudliszkach 2:0. 

Wynik sobotniego meczu otworzyć powinni jednak przyjezdni. Najpierw okazję na drugie trafienie w sezonie miał Bartłomiej Głowacz. Pomocnik Rawii z najbliższej odległości źle trafił w piłkę i nie uderzenie wyłapał bramkarz gości. Brak skuteczności niebiesko-biało-czerwonych wykorzystali natomiast gospodarze. W 23. minucie po celnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnym uderzeniem popisał się Fryderyk Kokot a piłka otarła się jeszcze o Jakuba Przybylskiego. Chwilę później Rawia mogła doprowadzić do wyrównania. Uderzenie Mariusza Molki zatrzymało się jednak na słupku bramki gospodarzy. W 35. minucie tym razem po rzucie wolnym Bartłomieja Wośka pokonał grający trener Krobianki, Wojciech Bzdęga i wyprowadził swoją drużynę na dwubramkowe prowadzenie.

W drugiej części meczu obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. Stroną dominującą była Rawia, która próbowała szybko zdobyć kontaktową bramkę. Bliski szczęścia był Edwin Marchewka, ale jego uderzenie wyłapał bramkarz przeciwnika. Dobrą okazję do zmniejszenia rozmiarów porażki miał także Jakub Czternastek. Napastnik Rawii po ciekawej akcji Jerzego Kupczyka posłał jednak piłkę tuż obok bramki zespołu z Krobii.

Krobianka Krobia – Rawia Walbet Rawicz 2:0 (2:0)

Rawia: Wosiek – Orłowski, Przybylski, Marchewka, Materkowski S., Zagórski, Molka (82′ Marszałek), Robak, Wawrzyniak P. (65′ Czternastek), Głowacz (70′ Kubiak), Cugier (73′ Kupczyk)

W następnej kolejce podopieczni Marka Nowickiego przed własną publicznością podejmą Zefkę Kobyla Góra. Początek meczu w sobotę, 26 marca o godzinie 15:00.

fot. Weronika Skrzypczak

 

 

Pin It on Pinterest

Shares